#292 Tarta jabłkowa na kasztanowym spodzie

Witajcie po bardzo długiej przerwie! Wszystkie egzaminy zdane, od wczoraj mam wakacje. Wracam na bloga z nowymi przepisami i mam nadzieję, że uda mi się dodawać je częściej niż w ostatnim czasie.

Dzisiaj zapraszam po przepis na pyszną tartę z jabłkami i dużą ilością cynamonu. Spód wykonałam z mąki kasztanowej, którą uwielbiam za naturalną słodycz i ciekawy smak, który nadaje wypiekom.

PRZEPIS

forma 28cm

ciasto kruche:

• 1 łyżka ekologicznych nasion chia Symbio + 4 łyżki wrzątku
• 250g ekologicznej mąki kasztanowej Symbio
• 20g ekologicznej inuliny Symbio
• 100g oleju kokosowego w formie stałej
• 4 łyżki zimnej wody

nadzienie jabłkowe:

• 6 małych jabłek
• 100g orzechów włoskich
• 2 płaskie łyżki cynamonu
• 2 łyżki syropu daktylowego (można dowolnie zastąpić innym słodzidłem lub pominąć, jeśli jabłka są wystarczająco słodkie)

Nasiona chia zalewam wrzątkiem, dokładnie mieszam i odstawiam na 5 minut. Pozostałe składniki umieszczam w blenderze. Dodaję napęczniałe nasiona chia i całość miksuję do uzyskania jednolitego ciasta. Z ciasta formuję kulkę, owijam folią spożywczą i wkładam do lodówki na 30-40 minut.

W tym czasie przygotowuję jabłka. Kroję je w ćwiartki (nie obieram ich) i usuwam gniazda nasienne. Następnie kroję je w cienkie plasterki o grubości ok.1-1,5mm i przekładam do dużej miski. Dodaję posiekane orzechy włoskie, cynamon i syrop daktylowy. Składniki mieszam.

Piekarnik rozgrzewam do 200st. Formę do tarty wykładam papierem do pieczenia. Ciasto wykładam z lodówki. Odrywam kawałek na kruszonkę (80g) i wkładam go ponownie do lodówki, a pozostałą część rozwałkowuję na kształt koła. Rozwałkowane ciasto przekładam do formy i dociskam do brzegów. Spód i boki nakłuwam za pomocą widelca. Spód podpiekam przez 15 minut. Następnie wyjmuję formę z piekarnika i wykładam na spód nadzienie jabłkowe. Dociskam je z wierzchu, aby warstwa jabłek była 'ściśnięta'. Tartę dopiekam w 180st. przez ok.30-35 minut. Kawałek pozostawionego ciasta ścieram na tarce o grubych oczkach. Kruszonkę wysypuję na wierzch tarty na 15 minut przed końcem jej pieczenia.