Łosoś nie bez powodu nazywany jest królewską rybą. Delikatny, soczysty i wyrazisty w smaku, a do tego niezwykle zdrowy. Mój absolutny rybi faworyt!
PRZEPIS
na 3 porcje
orzechowa komosa z granatem:
- 160g ekologicznej komosy ryżowej Symbio
- 1 granat
- 1 łyżka posiekanego kopru
- 1 łyżka oleju z pestek dynii
- 40g migdałów
- przyprawy: sól, pieprz, zioła prowansalskie
marchewkowe tagliatelle:
- 3 marchewki
- chlust białego wina
- przyprawy: sól, pieprz
- 3 żółtka
- 100ml białego wina (użyłam wytrawnego)
- przyprawy: sól, pieprz, szczypta cukru
- 500g filetu łososia ze skórką
- oliwa z oliwek
- przyprawy: sól, pieprz, tymianek
Komosę płuczę pod zimną wodą. Do garnka wlewam 2 szklanki wody i doprowadzam ją do wrzenia. Dodaję komosę, gotuję ją 15 minut, a następnie przykrywam i odstawiam na kilka minut. Po tym czasie dodaję pestki granata, koper, olej z pestek dynii, posiekane migdały i przyprawy. Całość mieszam.
Marchewkę obieram, a następnie za pomocą obieraczki wycinam cienkie wstążki. Smażę je krótko na dobrze rozgrzanej, naoliwionej patelni. Dodaję wino oraz przyprawy i duszę jeszcze kilka minut.
W misce łączę żółtka z winem, a następnie umieszczam ją nad garnkiem z wrzącą wodą (kąpiel wodna) i ubijam sos do czasu, gdy zgęstnieje (ok.7-10 minut; powinien być puszysty). Doprawiam go do smaku. Miskę z gotowym sosem zdejmuję z garnka i przykrywam.
Łososia oczyszczam z łusek i kroję w prostokątne kawałki (najlepiej, aby były takiej samej grubości i wielkości). Od strony skóry robię kilka nacięć (ok.0,5cm głębokości). Kawałki ryby posypuję z obu stron solą, pieprz i tymiankiem oraz polewam je odrobiną oliwy z oliwek. Na patelni dobrze rozgrzewam oliwę. Łososia smażę na początku od strony skóry przez ok.5 minut, a następnie odwracam i smażę jeszcze ok.2 minuty.
Na talerz wykładam komosę i marchewkowe tagliatelle. Na wierzchu kładę usmażoną rybę i polewam ją sosem.
Podanie pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuńależ to cudownie się prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDanie na miare złota :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć.
OdpowiedzUsuńWiem, że zdrobię cos podobnego, bo losos jest najpyszniejszą rybą na swiecie!
Świetne dodatki!
pieknie podane <3
OdpowiedzUsuńpycha!
OdpowiedzUsuń