Kwintesencja kuchni śródziemnomorskiej, czyli owoce morza, oliwa z oliwek i dobre wino. Do tego szafran, który nadaje paelli niesamowitego, wyjątkowego smaku. Hiszpanie wiedzą co dobre!
PRZEPIS
na 3 porcje
owoce morza:
- 250g krewetek tygrysich (użyłam rozmrożonych)
- 2 ząbki czosnku
- sok z 1/2 cytryny
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka masła
- 420g małży marynowanych
- przyprawy: sól, pieprz
ryż z warzywami:
- 1 papryka czerwona
- 1 duża cebula
- 1 kolba kukurydzy
- 160g ryżu arborio
- 0,12g nitek szafranu
- 1/2 szklanki białego wina (użyłam półwytrawnego)
- 2/3 szklanki mrożonego groszku
- 1l bulionu warzywnego
- przyprawy: sól, pieprz
dodatkowo: mały pęczek koperku (lub natki pietruszki/kolendry), 2 limonki
Krewetki przekładam od miski. Dodaję posiekane ząbki czosnku, sok z cytryny, oliwę z oliwek i przyprawy. Odstawiam je na godzinę do zamarynowania.
W tym czasie przygotowuję warzywa. Paprykę kroję w kostkę, a cebulę w piórka. Kolbę kukurydzy oczyszczam i obkrajam jej boki (tak, aby pozostały same "ziarna"). Na patelni rozgrzewam oliwę i wrzucam wszystkie warzywa. Podsmażam je kilka minut, aby lekko rozmiękły, a następnie przekładam do miseczki.
Krewetki wraz z całą marynatą przekładam na patelnię i podsmażam kilka minut. Pod koniec smażenia dodaję masło i odcedzone małże. Całość chwilę duszę i przekładam do osobnej miseczki (warto ją przykryć).
Na patelni rozgrzewam odrobinę oliwy i wsypuję ryż. Podsmażam go, aby się zeszklił. Następnie dodaję wino i szafran. Gdy ryż wchłonie płyn, dodaję wcześniej podsmażone warzywa oraz groszek. Zaczynam wlewać bulion (ważne, aby był bardzo gorący!). Robię to stopniowo-dodaję po jednej chochli i dopiero, gdy ryż wchłonie płyn, dolewam kolejną porcję bulionu. Pod koniec gotowania ryżu, dodaję podsmażone owoce morza razem z całym ich sokiem, przykrywam patelnię pokrywką i duszę danie jeszcze kilka minut. Paellę posypuję posiekanym koperkiem i podaję z limonką (przed jedzeniem, należy skropić nią danie).
Krewetki przekładam od miski. Dodaję posiekane ząbki czosnku, sok z cytryny, oliwę z oliwek i przyprawy. Odstawiam je na godzinę do zamarynowania.
W tym czasie przygotowuję warzywa. Paprykę kroję w kostkę, a cebulę w piórka. Kolbę kukurydzy oczyszczam i obkrajam jej boki (tak, aby pozostały same "ziarna"). Na patelni rozgrzewam oliwę i wrzucam wszystkie warzywa. Podsmażam je kilka minut, aby lekko rozmiękły, a następnie przekładam do miseczki.
Krewetki wraz z całą marynatą przekładam na patelnię i podsmażam kilka minut. Pod koniec smażenia dodaję masło i odcedzone małże. Całość chwilę duszę i przekładam do osobnej miseczki (warto ją przykryć).
Na patelni rozgrzewam odrobinę oliwy i wsypuję ryż. Podsmażam go, aby się zeszklił. Następnie dodaję wino i szafran. Gdy ryż wchłonie płyn, dodaję wcześniej podsmażone warzywa oraz groszek. Zaczynam wlewać bulion (ważne, aby był bardzo gorący!). Robię to stopniowo-dodaję po jednej chochli i dopiero, gdy ryż wchłonie płyn, dolewam kolejną porcję bulionu. Pod koniec gotowania ryżu, dodaję podsmażone owoce morza razem z całym ich sokiem, przykrywam patelnię pokrywką i duszę danie jeszcze kilka minut. Paellę posypuję posiekanym koperkiem i podaję z limonką (przed jedzeniem, należy skropić nią danie).
Więc paella czy risotto?
OdpowiedzUsuńChodziło mi o sposób przygotowania, stąd 'risotto'. Może faktycznie trochę niefortunna nazwa, już zmieniłam ;)
UsuńKolorowo! :) Choć owoce morza nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńAle kolorowo :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie musze sie za nią zabrac <3 !
OdpowiedzUsuńide zaraz coś zjeśc, bo patrząc na Twoje zdjęcie jestem znów głodna :D
OdpowiedzUsuńDanie nie dla mnie, zdecydowanie, ale podziwiam za to, jak wygląda, tak świeżo, kolorowo :)
OdpowiedzUsuńo rany!pycha! prooszę, zostaw mi troszkę!
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej podobają mi się Twoje zdjęcia. Książka kucharska.. pomyśl o tym! :*
OdpowiedzUsuńDzięki! ;* Może kiedyś..;)
Usuń