Jestem jednak pewna, że to ciasto zagości u mnie jeszcze nie jeden raz, naprawdę warto! :)
PRZEPIS (pochodzi stąd, wprowadziłam drobne modyfikacje)
na blachę 26x36cm
ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej
 - 2 łyżeczki sody oczyszczonej
 - 1/2 szklanki cukru
 - 2 łyżki miodu
 - 2 jajka
 - 150g masła
 
warstwa orzechowa:
- 75g masła
 - 2 łyżki miodu
 - 5 łyżek cukru
 - ok.280g orzechów włoskich
 
masa budyniowa:
- 3 szklanki mleka
 - 2 opakowania budyniu waniliowego
 - 1/2 szklanki cukru + torebka cukru wanilinowego (16g)
 - 250g masła
 
Teraz przygotowuję warstwę orzechową. Orzechy siekam na mniejsze części. Do garnka wsypuję cukier, dodaję miód i masło i wszystko gotuję do czasu, gdy cukier się całkowicie rozpuści i masa lekko zgęstnieje. Następnie dodaję posiekane orzechy, całość mieszam i gotuję jeszcze chwilę. Całą masę orzechową przekładam do jednej wyłożonej ciastem formy i równomiernie rozprowadzam ją po cieście.
Obie formy z ciastem (zarówno tą z orzechami, która będzie wierzchem ciasta, jak i tą bez, która będzie spodem ciasta) piekę w 180st. przez ok. 12-15minut. Po upieczeniu odstawiam do ostygnięcia.
Teraz przygotowuję masę budyniową. Budynie gotuję wg przepisu, z tym, że dodaję mniej mleka. Podczas gotowania dodaję cukier. Gotowy budyń odstawiam do całkowitego ostudzenia.
W misce ucieram masło na pulchną masę i stopniowo dodaję porcje zimnego budyniu. Całość dokładnie miksuję.
Tak przygotowaną masę budyniową wylewam na spód ciasta i równomiernie rozprowadzam. Następnie przykrywam warstwę budyniową drugą częścią ciasta tak, aby orzechy były na wierzchu.
Ciasto przykrywam folią aluminiową i wstawiam do lodówki, najlepiej na całą noc, aby masa budyniowa stężała.
najlepsza chyba ta warstwa orzechowa, słodka i chrupiąca <3
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na Nowy Rok :)