wtorek, 22 kwietnia 2014

#178 Na coli smażone + ogłoszenie

Święta, święta i po świętach...
Powtórzę się-czas zdecydowanie za szybko leci. Tak mało czasu, a tyyyyyle do zrobienia. W związku z tym, do czasu zakończenia wszystkich matur (ostatnią mam 20 maja), nie będę aktywna na blogu. Mam w planach wstawienie jeszcze dwóch przepisów konkursowych i to będą ostatnie wpisy. Chyba każdy bloger zgodzi się ze mną, że bycie aktywnym na swoim blogu i komentowanie zabierają sporo czasu. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Obiecuję, że zobaczycie mnie tu 21.05, bo za nic w świecie nie zamierzam rezygnować z prowadzenia bloga! :)).
Bloga w żaden sposób nie zawieszam, więc zapraszam do korzystania z dodanych przeze mnie do tej pory przepisów.
Jeśli mogłabym prosić, to trzymajcie za mnie kciuki 5,6,7,14,16 i 20 maja. Każde wsparcie mile widziane!
O pozostałych blogerach-maturzystach będę pamiętać i również trzymać kciuki :).


Przejdźmy teraz do śniadania. Poświąteczna coca-cola została, więc zmarnować się nie mogła. Takie zdrowo-niezdrowe śniadanie dzisiaj, bo owsiano-colowe.


Owsiane pancakes na coca-coli, podane z jogurtem i masłem orzechowym

PRZEPIS (Inspiracja)
  • 2/3 szklanki mąki owsianej
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 jajko
  • 1/4-1/3 szklanki coca-coli
  • 1 łyżeczka miodu


Wszystkie składniki łączę w misce i mieszam. Placuszki smażę na naoliwionej i dobrze rozgrzanej patelni. Podaję z dodatkami.

       


16 komentarzy :

  1. Każdy na pewno cię rozumie, przecież matura jest ważniejsza :-)
    Na moje kciuki oczywiście możesz liczyć :*

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak, przecież tak mało czasu zostało do matur! Swoją drogą, Ty będziesz miała matury, a ja na wycieczce będę :D
    W takim razie powodzenia w nauce, a Twoją decyzję w 100 % rozumiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kciuki bez wątpienia bardzo mocno będę trzymać przez cały ten okres! nie stresuj się tylko, bo wiesz, że będzie bardzo dobrze ;) !
    coca-coli nie piję, ale takie placuszki spróbować - czemu nie?! ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia kochana!:) trzymamy kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ciekawe połączenie :)
    Co prawda, nie piję coli i nie zamierzam, ale placki musiały być pulchne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już widziałam kiedyś podobne placuszki i pragnę je jakoś zrobić. Musiały być bardzo puszyste przez tą colę!
    Będę trzymała kciuki, oj tak! Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. są rzeczy ważne i ważniejsze - matura zdecydowanie należy do tych drugich :) w takim razie powodzenia życzę i kciuki trzymać będę! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Będę trzymać z całych sił! :) Uda się :)

    OdpowiedzUsuń
  9. swietny pomysł : ! Trzymam mocno mocno kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. podoba mi się to wykorzystanie coli! :D
    kciuki masz u mnie zapewnione ! :))
    Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo tak , tak trzymam kciuki ! dasz na pewno radę :>
    miałam robić dzisiaj takie same, no ale cola nie doczekała poranka :D

    OdpowiedzUsuń
  12. rozumiem cię doskonale ja rezygnuję nawe na czas zaliczeń, aby dostać się do sesji.. :D
    Także wspieram i czekam na powrót.. :D

    Ej na coca-coli? Wow.. :D Zaskakujące, serio.. :D Podoba mi się, choć na co dzień tego napoju nie pijam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Intrygująco...na coli ? Ciekawa sprawa :)
    Trzymam kciuki za maturę. Piękne czasy/lata, chyba najpiękniejsze przed krokiem w dorosłość.....

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja kończę 16 - chemia na deser ;) Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...