środa, 18 czerwca 2014

#192 Wegańskie muffiny ze szpinakiem

Jak już pewnie zdążyliście się zorientować, od ponad trzech tygodni na blogu zamieszczam jedynie przepisy wegańskie (część z nich jest również bezglutenowa). Wszystko zaczęło się od jednodniowego eksperymentu, który tak mi się spodobał, że...trwa już ponad trzy tygodnie ;). Nie wiążę jednak swojej przyszłości z dietą wegańską. Jest to dla mnie po prostu nowe, ciekawe doświadczenie.
Zaczęłam jeszcze bardziej niż kiedyś dostrzegać, jak ogromny potencjał ukryty jest w warzywach, nasionach i kaszach, ile dań można stworzyć z produktów wyłącznie roślinnych.

Od teraz zaczną pojawiać się na blogu przepisy zarówno wegańskie (będę to wyraźnie oznaczała), jak i zwykłe, ponieważ dla rodziny wciąż gotuję w sposób standardowy.

~~~~

Wytrawne muffiny chodziły za mną już jakiś czas. Chciałam, żeby były oczywiście wegańskie i bezglutenowe, a do tego bez dodatku tłuszczu i koniecznie ze szpinakiem.



PRZEPIS
na 12 muffinów
  • 1 duża cebula
  • 450g mrożonego, rozdrobnionego szpinaku
  • 200g mąki ryżowej
  • 1/2 szklanki wody
  • 300g kalafiora 
  • 140g ugotowanej białej fasoli (może być z puszki)
  • przyprawy: sól morska ziołowa, pieprz kolorowy, czosnek granulowany, kozieradka


Cebulę kroję w piórka, wrzucam na suchą patelnię i smażę na lekko złocisty kolor. Dodaję mrożony szpinak, duszę aż odparuje z niego nadmiar wody (To bardzo ważne-inaczej muffiny wyjdą zakalcowate.) i odstawiam do wystudzenia. 
W misce łączę mąkę z wodą. Różyczki kalafiora kroję na mniejsze kawałki i wrzucam do miski. Następnie dodaję przestudzony szpinak z cebulą (na wszelki wypadek można go dodatkowo odcedzić na sitku) i fasolę. Całość mieszam i doprawiam do smaku. Masę przekładam do foremek (najlepiej sprawdzą się te silikonowe, ja niestety nie posiadam). Muffiny piekę w 200st. przez ok.40-45 minut. Upieczone odstawiam do całkowitego ostudzenia (najlepiej smakują na zimno).



Jeść czy grać?


11 komentarzy :

  1. Bardzo smacznie się prezentują:) Extra pomysł:) zapisuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie rozglądam się za przepisem z mąki ryżowej, pomysł kusi bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muffiny na wytrawnie ? Chcę !

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie eksperymenty są super! Ja miałam zostać wegetarianką tylko na 30 dni, a przeciąga się już na 3 miesiąc ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. szpinakowe bez wątpienia przypadłyby mi do gustu! :)
    jestem wegetarianką, coraz bliżej mi weganizmu, czuję się z tym świetnie i z pewnością nigdy nie zmienię już zdania! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. od dłuższego czasu zabieram się już za wytrawne muffiny, teraz już na pewno je zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiamy wytrawne muffiny, a jak do tego są jeszcze ze szpinakiem, to są obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy eksperyment - dzięki niemu odkryjesz na pewno nowe smaki, nowe dania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wygladaja tak uroczo ;) a dieta weganska.. czasem mozna wyczarowac cuda ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie pozostaje nic innego jak tylko się cieszyć ;) Właśnie wtedy się odkrywa ile tak naprawdę można wyczarować z tych "nudnych warzywek" :]
    Ze szpinakiem - dawaj :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...