Swoje falafele podałam z kokosowo-miętowym sosem i warzywnymi frytkami (przepis znajdziecie poniżej).
Pierwsza myśl po spróbowaniu? Falafel wchodzi na stałe do mojego menu!
Falafel
PRZEPIS (Inspiracja)
na 22 sztuki
- 320g ekologicznej suchej ciecierzycy Symbio
- 1 cebula
- 3 małe ząbki czosnku
- posiekany pęczek natki pietruszki
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- przyprawy: sól, pieprz cayenne, majeranek, kolendra, oregano, cynamon, kurkuma
- olej kokosowy do smażenia
Ciecierzycę wsypuję do miski, zalewam dużą ilością wody i odstawiam na 8-12 godzin (ciecierzyca podwoi objętość). Po tym czasie odsączam ją i wrzucam do malaksera razem z cebulą i czosnkiem. Składniki dokładnie miksuję, do czasu, gdy masa stanie się lepka (masa po ściśnięciu w ręce powinna łatwo się skleić). Dodaję posiekaną pietruszką, sodę i przyprawy, całość mieszam. Masę odstawiam do lodówki na 1h. Po tym czasie formuję z niej kulki i lekko je spłaszczam. Falafele smażę na dobrze rozgrzanym oleju kokosowym, na złocisto-brązowy kolor, na małym ogniu.
_______________
Warzywne frytki
PRZEPIS
- 1kg marchewki
- 1 patison
- 1 cukinia
- 3 łyżki roztopionego oleju kokosowego
- przyprawy: sól, pieprz, suszony koperek, czosnek granulowany
Warzywa kroję w słupki (obieram tylko marchewkę) i wrzucam do miski. Dodaję olej, przyprawy i wszystko mieszam. Warzywa układam na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Piekę je w 200st. przez 20 minut, a następnie zwiększam temperaturę do 220st. i dopiekam jeszcze przez ok.10 minut.
_______________
Kokosowo-miętowy sos
PRZEPIS
- 2 szklanki mleka roślinnego (u mnie sojowe bez cukru)
- 3 łyżki ekologicznej mąki kokosowej Symbio
- 2 łyżki suszonej mięty
- przyprawy: sól, pieprz cytrynowy, papryka słodka
Składniki łączę ze sobą w miseczce i odstawiam na 5 minut (mąka kokosowa wchłonie w tym czasie część płynu i sos zgęstnieje).
W falafelu i warzywnych frytkach się po prostu zakochałam <3 Z tym sosem te danie musiało smakować obłędnie *.*
OdpowiedzUsuńNie powinienem się tutaj w ogóle wyrażać, gdyż moja opinia nie mogłaby być żadnym wyznacznikiem, bo ja uwielbiam ciecierzycę i wszystko, co z niej ;D
OdpowiedzUsuńKokos i mięta - to uwielbiam :-]
Powaliłaś mnie na kolana *.*
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga, naprawdę. Co przepis, to lepszy :) Zapewniam Cię, że falafel zrobię na obiad jeszcze w tym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńTeż długo się za nie zabieram! I również miałam je robić z przepisu Jadłonomi:) Zdecydowanie muszę zrobić, i to z tymi frytkami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za radę odnośnie puree :) Póki co mała dynia - jeden słoiczek, ale w planach mam właśnie zawekować większe jej ilości :)
uwielbiam! są najlepsze jakie jadłam i zawsze je robię ;) poza tym frytki z warzyw też na stałe weszły do mojego 'menu' :D a sos koniecznie wypróbuję! a teraz, pytanie...Czy mogę wpaść na tak pyszny obiad? <3
OdpowiedzUsuńWpadaj kiedy tylko chcesz! :D
UsuńPomysł na obiad świetny. Szczęka mi opada kiedy pomyślę kiedy to wszystko zrobione jest z roślinnych produktów :>
OdpowiedzUsuńfalafele zawsze mnie intrygowały! świetny obiad ci wyszedł (:
OdpowiedzUsuńKażdy falafel to dobry falafel! :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że coś jeszcze dla mnie zostawiłaś!
Przepis juz zapisalam bo wyszły ci cudownie i bardzo zachecaja <3 !
OdpowiedzUsuńte frytki to ja poproszę ♥
OdpowiedzUsuńRAJSKA UCZTA <3
OdpowiedzUsuńale jedzonko :)
OdpowiedzUsuńFakt, wyszły jak malowane a z falafelem to nie taka łatwa sprawa no i ten sosik, mhmhm... Zapraszam serdecznie na naleśniki jeśli tylko masz ochotę :)
OdpowiedzUsuń