7 sztuk
- 8g suszonych drożdży
- 400g mąki pszennej + trochę do podsypywania
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 100g b.dojrzałego awokado (bez skórki; ok.1/2 średniej sztuki)
- 120ml mleka roślinnego (u mnie ryżowe)
- 80ml wody
- 1 płaska łyżeczka soli
+dodatkowo:
- smarowidło do bułek: 30g cukru trzcinowego, 30ml wody
- aluminiowe pierścienie (7 sztuk, filmik instruktażowy)
- sezam do posypania bułek
Do miseczki wsypuję suszone drożdże. Dodaję 4-5 łyżki mąki (z tych 400g) i cukier. Składniki mieszam. W osobnej misce rozgniatam awokado widelcem na puree. Dodaję do niego mleko roślinne, wodę i sól. Łączę składniki za pomocą trzepaczki. Następnie wsypuję wymieszane wcześniej suche składniki- robię to w 3-4 turach, każdorazowo b.dokładnie mieszam masę trzepaczką. Następnie dodaję pozostałą mąkę- dodaję ją stopniowo i mieszam wszystko dokładnie łopatką, a gdy masa nabierze zwartej konsystencji, przekładam ją na posypany mąką blat. Wyrabiam ciasto przez 8-10 minut. Uwaga! Ciasto powinno być trochę lepkie, więc nie należy dodawać do niego dużo więcej mąki. Jeśli byłyby jednak problemy z wyrobieniem ciasta, dosypcie odrobinę więcej mąki.
Wyrobione ciasto formuję w kulkę, wkładam do dużej, czystej miski i przykrywam miskę folią spożywczą oraz ściereczką. Odstawiam ciasto do wyrośnięcia na 2 godziny.
Wyrobione ciasto formuję w kulkę, wkładam do dużej, czystej miski i przykrywam miskę folią spożywczą oraz ściereczką. Odstawiam ciasto do wyrośnięcia na 2 godziny.
W międzyczasie przygotowuję smarowidło do bułek. Do rondelka wlewam wodę i dodaję cukier. Podgrzewam składniki jedynie do ich połączenia i rozpuszczenia się cukru. Otrzymany syrop przelewam do miseczki.
Przygotowuję również aluminiowe pierścienie, potrzebnych będzie 7 sztuk. Filmik z instrukcją:LINK
Po 2 godzinach przekładam wyrośnięte ciasto na podsypany mąką blat i wyrabiam je przez 1-2 minuty. Ciasto dzielę na 7 równych części (proponuję użyć wagi kuchennej, u mnie 1 bułeczka ważyła ~110g). Blachę wykładam papierem do pieczenia. Wewnętrzną stronę przygotowanych pierścieni smaruję odrobiną oleju i układam je na blaszce, zachowując odstęp. Każdą z części ciasta formuję w kulkę i układam w środku pierścienia. Wierzch bułeczek smaruję za pomocą pędzelka przygotowanym wcześniej syropem cukrowym. Bułeczki przykrywam z wierzchu (najlepiej odwróconą do góry nogami inną, wyższą blaszką) i odstawiam do wyrośnięcia na 1 godzinę. Po tym czasie ponownie smaruję wierzch bułeczek syropem cukrowym (należy robić to bardzo delikatnie, aby bułeczki nie opadły!) i posypuję je z z wierzchu sezamem.
Bułeczki piekę w 180 stopniach przez 14 minut. Jeśli wierzch bułeczek nie nabierze po tym czasie złocisto-brązowej barwy, należy zwiększyć temperaturę do 210 stopni, ustawić funkcję 'grill' (jeśli macie 2 moce tej opcji, ustawcie większą) i piec bułeczki jeszcze przez 1-2 minuty, do lekkiego zbrązowienia.
Upieczone bułeczki odstawiam do wystudzenia. Gdy ostygną, zdejmuję z nich aluminiowe folie.
Upieczone bułeczki odstawiam do wystudzenia. Gdy ostygną, zdejmuję z nich aluminiowe folie.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz