PRZEPIS
5-6 porcji
- 1kg bobu
- 400g kaszy pęczak
- 1 cebula
- 400ml mleczka kokosowego (1 puszka)
- 2 cieńsze lub 1 grubszy pęczek natki pietruszki
- 20-25 pomidorków koktajlowych
- 1 granat
- garść nerkowców
- przyprawy: 2 łyżki świeżo zmielonej kolendry, sól morska ziołowa i zwykła, pieprz czarny
W garnku zagotowuje wodę. Płuczę bób, wrzucam go do wrzątku i gotuję do miękkości (ok.25 minut).
W drugim garnku również zagotowuję wodę (większą ilość, aby kasza lekko się rozkleiła). Cebulę kroję w piórka. Do osolonego wrzątku wrzucam kaszę pęczak i cebulę. Kaszę gotuję do miękkości.
Natkę pietruszki siekam. Pomidorki kroję na ćwiartki. Wyjmuję pestki z granatu. Nerkowce siekam.
Pod koniec gotowania kaszy, odlewam 1/2 szklanki wody z gotowania. W osobnym naczyniu łączę ją z puszką mleka kokosowego, kolendrą, solą i pieprzem.
Ugotowaną kaszę z cebulą odlewam na sitku i przekładam do dużego garnka. Ugotowany bób odcedzam i dodaję do kaszy. Wlewam mieszankę z mlekiem kokosowym. Dodaję pietruszkę i pomidorki koktajlowe. Składniki dokładnie mieszam. W razie potrzeby dodaję więcej soli/pieprzu. Danie nakładam na talerz, a następnie posypuję z wierzchu pestkami granatu i nerkowcami.
Smaka na bób mi zrobiłaś! Muszę swój rozmrozić :)
OdpowiedzUsuńJa coś zawsze jestem niecierpliwa jeżeli chodzi o gotowanie pęczaku, ale lubię tę kaszę. I bób, uwielbiam bób. Pięknie się wszystko komponuje!
OdpowiedzUsuń