czwartek, 3 kwietnia 2014

#161 Karobowe placki z kokosem

Karob gości dziś u mnie po raz pierwszy. Ten debiut pozytywnie mnie zaskoczył, bo jego smak bardzo mi podpasował. Szykujcie się na więcej karobowych eksperymentów! ;)


P.S.1. Dodałam rubrykę "O mnie", żebyście mogli mnie trochę lepiej poznać.
P.S.2. Macie jakiś prosty i sprawdzony sposób na rozłupywanie kokosa? 



PRZEPIS
  • 1 jajko
  • kilka kropli olejku waniliowego
  • 3 łyżki serka Almette z wiśnią i żurawiną
  • 3 lekko czubate łyżki mąki z amarantusa
  • 1 łyżeczka karobu
  • 2 łyżki płatków orkiszowych
  • garstka rodzynek


Wszystkie składniki wrzucam do miski i dokładnie mieszam. Placuszki smażę na dobrze rozgrzanej i naoliwionej patelni. Podaję z dodatkami.



Naleśniki wiosenne FIT


18 komentarzy :

  1. Też jestem szczęśliwą posiadaczką kokosa :) hehe ale przed kupnem od razu zapytałam się taty czy mi go otworzy :D Może ma jakiś swój tajemniczy sposób :) Ładne te placki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja próbowałam swojego otworzyć zgodnie z instrukcją, ale, że tak zacytuję, "uderzanie tępym nożem po obwodzie aż kokos pęknie" nie przyniosło oczekiwanego efektu, więc po prostu uderzyłam kokosem o ziemię i się udało :D

      Usuń
  2. Te placki musiały smakowac obłędnie :) Wspaniałe połączenie smaków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. podobno trzeba przebić jedną z tych dziurek, wylać wodę i wtedy łatwo go rozłupać - ale nie próbowałam :D ciekawy pomysł z plackami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świeży kokos *.* Jak dawno nie jadłam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Z kokosem nigdy nie miałam do czynienia, ale koleżanka mi mówiła, że też o ziemię rozbija :DD
    A takimi placuszkami bym nie pogardziła.. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chcę to! Ubóstwiam kokosowe smaki ;) A do zakładki chętnie zajrzę - miło będzie Cię poznać! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to witam w klubie miłośników kokosa pod każdą postacią :D

      Usuń
  7. jejciu, jak one pięknie wyglądają! <3
    ciekawi mnie ten kokos!

    OdpowiedzUsuń
  8. rzadko kiedy rozłupuję kokos, także nie wiele mogę poradzić :P jednak od dziś w twoim śniadaniu definitywnie wygrywa <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham karob za cudowny smak.
    Takimi placuszki nie pogardziłabym bo mają w składzie jeszcze te nowe almette <3
    Ja zawsze wiertłem rozłupuję kokos :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie jadłam świeżego kokosu, choć w każdej innej postaci go uwielbiam. Boję się właśnie, że nie będę mogła sobie z nim poradzić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Placuszki wyglądają super smakowicie <3 ! Chętnie o tobie poczytam hihihi :*

    OdpowiedzUsuń
  12. lubię karob, lubie ;) Ale kakao mi nigdy nie zastąpi ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też nie! Kakao jest niezastąpione i najlepsze :3

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...