niedziela, 29 czerwca 2014

#200 Pistacjowe pesto z czosnkiem niedźwiedzim

Dwieście wpisów za mną! Dzisiejszy dzień to raczej mini-święto. Większe, czyli rocznica bloga, zbliża się wielkimi krokami :).



PRZEPIS
na mały słoiczek


Wszystkie składniki miksuję blenderem, a na koniec doprawiam do smaku.



~~~~

(Poniższe zdjęcia pochodzą ze strony firmy Skworcu.)


Posiada wiele właściwości leczniczych (np. pomaga w odtruwaniu organizmu) oraz jest bogaty w witaminę A i C. Ma zdecydowanie łagodniejszy smak niż czosnek zwykły. Sprawdzi się do wszelkich smarowideł na kanapki oraz do zup i potraw mięsnych.



Źródło zdrowych kwasów tłuszczowych oraz witamin z grupy B. Są to jedne z orzechów o najwyższej zawartości błonnika.
Surowe pistacje są najzdrowsze, ponieważ nie zawierają soli i zachowują więcej właściwości odżywczych.




O suszonych pomidorach Skworcu przeczytacie tutaj [KLIK].


9 komentarzy :

  1. Uwielbiam czosnek niedźwiedzi i często go do potraw dodaję. Takie pesto to dobry pomysł na obiad. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. do tego stosowna porcja makaronu i jestem w niebie :)
    gratuluję dwustu wpisów i niecierpliwie czekam, co ciekawego wymyślisz na rok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez dzis mialam 200 wpis :) ! Bardzo smacznie, czosnek niedzwiedzi bardzo lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pistacjowe? Nie wątpię, że było pyszne :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow jakie genialne te pesto. Ja teraz częściej sięgam właśnie po taki roślinne pasty niż wędliny ale według mnie to nawet zdrowsze ;)
    Gratuluję 200 wpisu ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. fantastyczne to pesto! najbardziej lubię z chrupiącą bagietką <3 !!
    gratuluję 200 wpisu i życzę kolejnych i kolejnych :D bądź tu z nami jak najdłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmm... Przepadam za pesto ale pistacjowego jeszcze nie próbowałam. Musze to zmienic!! Zachecilas mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmmm... pistacje kocham, powiało luksusem :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...