Pierwszy tydzień po feriach był wyjątkowo męczący. Jak dobrze, że za chwilę zaczyna się weekend! :)
Najpierw jednak śniadanie, czyli "puch" z patelni...
Omlet biszkoptowy z domową granolą podany z dżemem truskawkowym
PRZEPIS
- 1 jajko (białko i żółtko osobno) + 2 białka
- 2 łyżki mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4-5 łyżek granoli
- dowolne dodatki (u mnie dżem truskawkowy)
Oddzielam żółtko od białka. W misce ubijam białka (wszystkie 3) na sztywną pianę. Następnie, cały czas miksując, dodaję żółtko. Po chwili wsypuję przesianą mąkę i proszek, miksuję. Do masy dodaję granolę (nie całą naraz, aby piana nie osiadła) i całość delikatnie mieszam. Omlet smażę na dobrze rozgrzanej i naoliwionej patelni, pod przykrywką, z obydwu stron na jasnozłocisty kolor. Podaję z dodatkami.
Szkoda że mi takie puchy nigdy nie wychodzą ,eh... ;)
OdpowiedzUsuńomlet z domową granolą musiał smakować obłędnie! pięknie ci wyszedł, a też i pysznie podałaś :)
OdpowiedzUsuńweekend w końcu, po mączącym tygodniu czas by odpocząć :)
Długo wyczekiwałam tego weekendu, wszystkim nam należy się odpoczynek!
OdpowiedzUsuńA takie wykorzystanie granoli bardzo mi się podoba ;)
Takie proste śniadanie, a jakie pyszne..! :)
OdpowiedzUsuńwww.kochamigotuje.blogspot.com